WARCHOLIADA



                ENEN SLAVSKI                                                 21.12.2016r.


                                           WARCHOLIADA

   Dziś o skrajnym wręcz warcholstwie
Tej „totalnej opozycji”,
Z którym mamy do czynienia
Odkąd ludu sen się ziścił,

Gdy rok temu (wraz z „okładem”!)
Przy wyborach w naszym kraju
Pokazaliśmy im kartkę,
Tę „czerwoną”! Już nie grają

W „pierwszej lidze” razem z Tuskiem!
Sądząc po sondażach, nawet
Nie są w „lidze okręgowej”,
Utracili bowiem patent

Na „pod stołem” sprzedawane
Poszczególne „mecze” - szuje,
Których innym tu pojęciem
(Łagodniejszym!) ja nie umiem

Już określić, gdyż pojęcia
Być powinny „adekwatne”
Do swojego desygnatu,
To zaś brzmi „najakuratniej”!

Jak inaczej, niż „warcholstwem”
Nazwać hucpę platformiarzy,
Którzy naród chcą podburzyć
Do zamieszek? W wirze zdarzeń,

Które wymknąć spod kontroli
W każdej chwili nam się mogą
Chcieli wrócić by do władzy!
Chodzi im dokładnie o to,

By wytworzyć wśród pospólstwa
(W kraju oraz zagranicą!)
Przeświadczenie, iż legalny
Rząd nie radzi sobie! Nic to
  
(Jak Wołodyjowski mawiał!)
Że ojczyzna na tym traci!
Ważne, by „elity” zgniłe
Nadal mogły się bogacić

Naszym kosztem - społeczeństwa,
Które „winno być uległym,
Całkowicie biernym, ślepym
Na ich kanty i przekręty”!

Urządzili sobie bowiem
Oni w Polsce „ELDORADO”
Wyprzedając nasz majątek
Narodowy! Zwykłą zdradą

Wykazali się szubrawcy,
Zasługując na banicję,
Gdyż splamili własny honor!
Odtąd w naszej już ojczyźnie

Nie powinni znaleźć miejsca,
Chyba tylko „za kratkami”,
Czego się panicznie boją
Będąc w roli „rozliczanych”

Przez komisje (te Sejmowe!)
Oraz niezawisłe Sądy,
Które (po lustracji sędziów!)
Wkrótce - mam nadzieję - godnym

Miejscem dla Wymiaru tejże
Staną się Sprawiedliwości!
Bez lustracji ich wyroki
Wciąż budziły „wątpliwości”,

To jest - mówiąc całkiem szczerze -
Nawet pewność nam dawały,
Że w zbyt wielu karnych sprawach
„Wymiar” był skorumpowanym!

Dziś „Totalna Opozycja”
Dąży do chaosu w kraju
Okupując salę obrad
W polskim Sejmie! Ośmieszają
  
Się przed całym niemal światem
(W głównej mierze zaś przed nami!)
Bredząc coś o „demokracji”,
Której przeczą zachowaniem,

Gdy nie godząc się z wynikiem
Jednoznacznej woli ludu
Wylewają na wyborców
Morze własnych pomyj, brudów,

Które kulturalny człowiek
Zwykł był prać we własnym domu!
Tylko prymitywny głupiec
Temu pragnie nadać rozgłos!

Aby własny kraj opluwać
W imię "ciemnych" interesów,
Na to trzeba być Kijowskim
Lub Schetyną, względnie Petru!

Teatralne, puste gesty
I manipulacje budzą
Obrzydzenie w nas, wyborcach,
Jak na przykład ten DIDUSZKO,

Który wzbudzić chcąc sensację
W wiadomościach „mainstreamowych”
Sam położył się na jezdni,
Gdzie wygodnie się ułożył

Nieświadomy, że sfilmuje
Go „przed czasem” obywatel
Wręcz niwecząc ten szatański
Plan „KOD - owca”, który szmatę

Najzwyklejszą  z siebie robiąc
Chciał udawać (sic!) „rannego”!
Pewne jest, ze tym oszustwem
Nie przysłużył się kolegom!

Wprost przeciwnie - wręcz obnażył
Clou wszelkiego ich działania:
„Kłamstwo”, „Fałsz”, „Mistyfikacja” -
Na tych właśnie „didaskaliach”
  
Skupia się ta „opozycja”
Chcąc odwrócić bieg historii
I „ujarzmić” społeczeństwo,
Które już serdecznie dosyć

Ma skorumpowanych „elit”,
Które z narażeniem życia
Wszystkich nas, obywateli
Chcą się dorwać „do koryta”!

WOJNY Z NAMI NIE WYGRAJĄ,
ZA TĘ ZDRADĘ NARODOWĄ
PRZYJDZIE KIEDYŚ IM ZAPŁACIĆ
CO NAJWYŻEJ WŁASNĄ GŁOWĄ!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz