EKSHUMACJONADA





                 ENEN SLAVSKI                30.05.2017r.

                    EKSHUMACJONADA

                     I znów skandal nad skandale,
Znów „Platforma” w bagnie tonie!
Ordynarne kłamstwa w sprawie
Ekshumacji, o czym donieść

Nam zdołały liczne media
Budząc grozę, przerażenie!
Winni tych zaniedbań milczą
Lub próbują się „wybielić”:

„Ja nic nie wiem na ten temat”!
„W jaki sposób to się stało”?
Ci, co bardziej są bezczelni
Idą wciąż „va bank” - na całość,

Zarzucając tym, co pragną
Rzecz wyjaśnić tę do końca,
Że „działają politycznie”!
Ich postawa skrajnie drwiąca,

Którą reprezentowali
Też duchowni (jak ksiądz Sowa!)
Zasługują na pogardę
I ostracyzm! W prostych słowach

Pragnąc ująć to zjawisko
Na myśl cisną się przekleństwa!
Banda zwykłych „gnojków”, „dupków”,
Których nawet na to nie stać,

Aby prawdzie spojrzeć w oczy
Wyrzekając się tchórzostwa!
Tusk, Schetyna et consortes,
Cała ta ekipa podła,
  
Która osiem lat rządziła
Oszukując społeczeństwo,
Uprawiała na mogiłach
Swój chocholi taniec! Ostrość

Z jaką wciąż się sprzeciwiali
Wyjaśnieniu całej sprawy
Była niewyobrażalna!
Każdy, kto człowiekiem prawym

Jest, zapewne miał świadomość
Tego z kim ma do czynienia:
Zgniłą częścią pseudo - elit,
Co niczego nie chcą zmieniać

Bojąc się o przywileje,
Które sobie przyznawali
Wyrzekając się ojczyzny,
Byle „tyłek” swój ocalić!

„G….” Schetyna z błyskiem w oku
Stwierdzał: „Kto chce ekshumować
Kiedyś za to (sic!) zapłacić
Będzie musiał własną głową

Przed „Platformą” (ech, marzyciel!)
Lub przed Trybunałem Stanu”!
Mały, biedny, głupi Grzesiu,
Czasem ty się weź, zastanów,

Zanim „chlapniesz” coś bezmyślnie
(Choć inaczej nie potrafisz!),
Bowiem (to na szczęście dla nas!)
Już nadchodzą takie czasy,

Gdy zapłacić przyjdzie tobie
Za postawę godną zdrajcy!
Wówczas ci przypomną słowa,
Których już nie przeinaczysz!
  
Staniesz „nagi” pod pręgierzem
I ta prawda cię „zabije”,
Choć moralnie - prawdę mówiąc -
Ty od dawna już „nie żyjesz”!

Jeszcze „dychasz” politycznie,
A właściwie „dogorywasz”,
Bowiem w dół „na pysk” wciąż leci
Twej popularności „krzywa”!

Ale nie martw się, nie jesteś
Całkiem sam w tej swej sromocie!
Jest tam cała „OPOZYCJA”
(Ta „TOTALNA”!), ci, co z KOD -em

Siejąc „wiatry nienawiści”
Wkrótce zbiorą „wielką burzę”,
Która zmiecie ich na zawsze
Pozbawiając wszelkich złudzeń!

I to tyle, co tu chciałem
Na ten temat dziś powiedzieć!
O czym będę pisał jutro?
Tego - póki co - sam nie wiem!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz