ENEN SLAVSKI
23.052016r.
ODORIADA
MAŁA „MYSZKA - AGRESORKA
(Wyszczekana, choć nie
psina!)
Dołączyła w „Petruskowie”
Do
watahy, gdzie przybywał
Niemal
każdy, kto po równi
(Tej
„pochyłej”!) w dół się staczał!
Wielu
„platformianych” posłów
Z
tego względu pełno „w gaciach”
Miało
wszelkich ekskrementów,
Przez
co smród bił od nich straszny,
Co
czuć było coraz bardziej
W
europejskich krajach! Znanym
Dość
powszechnie w całym świecie
(O
co sam się wielce starał!)
Ich
przywódcą był „ZAKUTY
ŁEB”,
którego chora wiara
W
to, iż LOS przeznaczył jemu
Wielką
misję do spełnienia
Dawno
odebrała rozum
(Ten,
którego nigdy nie miał!).
Z
tego względu gość zwariował
(Jakby
się szaleju nażarł!):
Zaczął
bawić się w donosy,
Różne
bzdury opowiadać,
Byle
tylko móc zaszkodzić
Tym,
co kraj naprawić pragną,
Zanim
droga im ojczyzna
Całkowicie
pójdzie „na dno”!
Co
w tym wszystkim jest „zabawne”
(Prawdę
mówiąc - wręcz przeciwnie!),
Chcąc
swój podły cel osiągnąć
Imał
się metody dziwnej,
Bowiem
czując z każdą chwilą,
Iż
przegrywa bój z kretesem,
Zaczął
wchodzić w koalicje
Z
tymi, których zwalczał wcześniej!
Powiem
więcej - nie tak dawno
Wręcz
ich wszystkich „nienawidził”!
Teraz
- nagle? - zmienił zdanie!
Jakże
z niego więc nie szydzić,
Nie
wytykać przewrotności,
Dając
wyraz słusznym racjom,
Gdy
próbuje wciąż „naiwnym”
Mydlić
oczy „demokracją”
Powołując
się na hasła,
Które
w jego ustach puste
Całkowicie
są, co czynem
Wielokrotnie
dowiódł! Głupek
Tylko
nabrać by się zdołał
Na
te „SKRETYNIECKIE” sztuczki,
Które
w przyzwoitych ludziach
Jeno
niesmak mogą wzbudzić!
Ktoś
zapyta: Jaki związek
Ma
z tym „MYSZKA - AGRESORKA”,
Ta,
od której wiersz zacząłem?
Jest
to kuriozalna postać,
Której
każde wystąpienie
Budzi
w nas politowanie!
Zwolenniczka
„NOWOCZEŚNIE -
PLATFOR
- KODO - RAZEM - MIANEJ”
Niby
„PARTII”, której cechą
(Jedną-wspólną!)
jest ŻENADA,
Co
z łatwością można dostrzec,
Gdy
zaczyna opowiadać
Powtarzając
w kółko cudze,
Wyświechtane
już banały
O
„zaprzysiężeniu Sędziów
Trybunału”
- tych „wybranych”
Z
ich „NARODU WYBRANEGO”
W
sposób podły i zdradziecki
Tak,
by nowej Sejm kadencji
Ich
już nie mógł wybrać! Przez tych,
Którzy
(dobrze wiedząc o tym,
Że
ich władza się skończyła!)
Robiąc
„zamach” na Trybunał
Chcą
na pomoc obcych wzywać
(Nawet,
gdyby „z piekła rodem”
Mieli
to być „poplecznicy”!)
Na
nasz kraj się „rzuca błotem”!
MYSZKI
- AGRESORKI CYNIZM
Skrzętnie
wykorzystywany
Przez
tych „opozycjonistów” -
Wierzę!
- skutek da odwrotny,
Gdyż
„gra” toczy się o wszystko:
O
PRAWDZIWĄ DEMOKRACJĘ
I
O WOLNOŚĆ NASZĄ W ŚWIECIE,
W
KTÓRYM KAŻDY (BEZ WYJĄTKU!)
WZGLĘDEM
INNYCH RÓWNYM PRZECIEŻ
BYĆ
POWINIEN, NIEZALEŻNIE,
CZY
KRAJ JEGO JEST MOCARSTWEM,
CZY
JEDYNIE „MAŁĄ PLAMKĄ”
NA
TEJ KULI ZIEMSKIEJ MAPIE!
Co
się tyczy zaś tytułu
Mej
ballady ( „ODORIADA”!),
TO
ALUZJA DO TYCH WSZYSTKICH,
ZDRAJCÓW,
KTÓRZY ROZPOWIADAĆ
USIŁUJĄ
NIEUSTANNIE
O
NAS KŁAMSTWA, POD POZOREM
TROSKI
O LOS „DEMOKRACJI”!
OD
NICH JEDZIE TYM „ODOREM”!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz