BALLADA MALKONTENCKA





                 ENEN SLAVSKI                          05.11.2017r.

                  BALLA MALKONTENCKA

                     Dziś o wiecznych malkontentach,
Którzy krytykują wszystko
Wbrew zdrowemu rozsądkowi
Czarno wróżąc naszą przyszłość!

Czynią to nie „z dobrej woli”,
Lecz z głupoty i ze strachu
Oraz z wielkiej swej podłości,
Nader niecnych swych zamiarów!

Dla nich sukces rządów PIS-u,
To kariery własnej koniec,
Bowiem nikt uczciwym będąc
Już nie stanie w ich obronie!

Osiem lat rządzili krajem
Nieustannie „kręcąc lody”!
Zdrada polskich interesów,
To synonim wręcz „Platformy”!

Ich przewrotność objawiła
Się już w nazwie, gdyż „złodziejstwo”
Chcąc usankcjonować prawnie
Skrót „PO” - „Obywatelską”

Określając tu „Platformą”
Dali wyraz swej obłudzie!
Wszystko po to, by bez przeszkód
Móc manipulować ludem,

Co naiwnie wierząc słowom
Dał ogłupić się cwaniakom,
Którzy „rączka rączkę myjąc”
Utworzyli quasi „zakon”

Na wzór włoskiej „Cosa Nostra”!
Przyświecała im „OMERTA”,
Zgodnie z którą „nikt nic nie wie”!
Jednolity był ich przekaz:
   
Obiecywać „złote góry”
Wierząc, że chocholi taniec
„Ciemna masa” zawsze kupi,
Byle „ciepła woda w kranie”

Wciąż płynęła „małym ciurkiem”
Dając jej poczucie szczęścia
Z faktu, że „Platforma” rządzi!
Przecież jest „Obywatelska”!

Plan ten sprawdzał się dość długo,
Więc gdy nagle coś w nim pękło,
Wśród skorumpowanych „elit”
Zapanował strach i wściekłość!

Od samego już zarania
Powyborczej „Dobrej Zmiany”
Snuć zaczęto „czarne wizje”
Pragnąc naród znów „omamić”!

Każdy pomysł był „chybiony”,
Zdaniem super ich „ekspertów”!
Sztandarowy przykład „wpadki”?
Pięćset plus na drugie dziecko

I na każde z tych kolejnych!
„Na to kraj ‘PINIĘDZY’ nie ma
I nie będzie miał”! - Rostowski
Perorował na ten temat

Podpierając się (na Sali
Pusty śmiech!) „autorytetem
Speca od finansów państwa”
Demonstrując skrajną niechęć

Do Morawieckiego, który
W ciągu dwóch lat (sic! - zaledwie!)
Całkowicie niemal zdołał
Ograniczyć rodzin nędzę!

Za Rostowskim („jak mąż jeden”!)
Stała murem opozycja,
Ta „totalna” - oczywiście -
Dając swej głupoty przykład:
  
Kraj nasz „tracić miał szacunek”
Tak w Europie, jak i w świecie,
Słowa „obciach”, „alienacja”
Wypełniały całą przestrzeń

Czasu w mainstreamowych mediach,
Co paradoksalnie skutek
Wręcz odwrotny miało przynieść
(Pozytywny!), bowiem ludzie

Przekonali się naocznie
O obiektywizmu braku
W owych mediach, które same
Centrum stały się „obciachu”!

Pseudo „FAKTY” TVN-u,
Które notorycznie jadem
Zioną do legalnej władzy
Ośmieszają własną stację,

Która z każdą niemal chwilą
Traci na popularności,
Jak „Wyborcza” A. Michnika!
Czerpać „wiedzę” z nich, to dziś wstyd!

To wręcz przykład ignorancji
I inteligencji braku
Dawać wiarę obcym mediom,
Które naród nasz - Polaków! -

Chcą pozbawić całkowicie
Wpływu na los swego kraju,
Czego dowód w tak prostacki
I bezczelny sposób dają!

Zaś końcówkę tej ballady
Zwieńczę taką oto puentą:
Głupi tego nie zrozumie,
Mądry nigdy z TVN-u

Wiedzy czerpać swej nie będzie
Mając w pełni tę świadomość,
Że by wiarę dać tej stacji
Trzeba skrajnym być idiotą!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz