BALLADA INTERROGATYWNA



       ENEN SLAVSKI                              15.08.2017r.

      BALLADA INTERROGATYWNA

                      Jeśli ktoś by wątpliwości
Miał, a nie chciał do słownika
Zajrzeć, aby rozszyfrować
Tytuł „INTERROGATYWNA”,

To by trudu mu oszczędzić
Sam podpowiem tu od razu:
Otóż „INTERROGATYWNA”
Mą „PYTAJNĄ” jest balladą!

W niej to właśnie chciałbym zmierzyć
Z takim oto się pytaniem:
CZY NALEŻĄ SIĘ OD NIEMIEC
NAM WOJENNE REPARACJE?

Owa kwestia z niewiadomych
Względów była pomijana
Przez kolejne (polskie?) Rządy!
Czy tkwił w tym ukryty zamiar,

Czy też może wręcz przeciwnie -
Zwykłej objaw to głupoty
Naszych politycznych „elit”?
Dziś refleksji kilka o tym

Chciałbym tutaj wam podsunąć,
Bowiem sprawa jest istotna!
Niezależnie od perspektyw
Pierwszy ruch wyjść musi od nas,

Zwłaszcza jeśli uświadomić
Sobie fakt, że ten, kto mądrym
Się okazał być „przed szkodą”
Swój dług (z czasów „Pierwszej Wojny”!)

Nie tak dawno - to nie żarty! -
Nieomalże po stu latach
Był odebrał, bowiem Niemcy
Całość mu spłacali w ratach!

Rzecz z pozoru oczywista,
Nie budząca wątpliwości
W żadnym z europejskich krajów,
Jednak gdy dotyczy Polski

Traktowana przez niektórych
Być zaczyna kuriozalnie,
Jakby ktoś nam „robić łaskę”
Miał w tym względzie! W naszym państwie

(Co zakrawa na szaleństwo,
Tej najwyższej w świecie miary!)
Część „Totalnej Opozycji”
Razem z imbecylem starym,

Który na publicznym forum
Własnej wyraz dał głupoty
Bez żenady i wahania
Twierdząc (kiedy myślę o tym,

To nie mogę się nadziwić
Jego umysłowej nędzy!),
Że „NAJWIĘCEJ UCIERPIELI
W CZASIE DRUGIEJ WOJNY…NIEMCY”!!!

To ten sam, co nie tak dawno
W strój więzienny przyodziany
Rolę błazna grał w Senacie -
Jan Rulewski! Gość wybranym

Ongiś został do tej Izby
Jako przedstawiciel partii,
Której charakterystyczną
Cechą skłonność jest do zdrady!

Dla nich donos na kraj własny
Zda się „standardową normą”!
Jeśli przegra się Wybory -
Zamach Stanu! Chodzi o to,

Że jedyną dopuszczalną
Dla nich formą „demokracji”
Jest ta, która ich do władzy
Może wynieść! Tutaj żadnych

Kompromisów być nie może!
W razie klęski dla nich liczyć
Będzie się jedynie prawo
Stanowione „na ulicy”!

Skorzystają z każdej szansy,
By podburzyć społeczeństwo
Do zamieszek! Nie są w stanie
Się pogodzić z własną klęską

I gotowi są podłożyć
Pod ojczyznę własną ogień,
                                     Byle tylko mieć cień szansy,
Że przetrwają tę pożogę!

Dla nich NARÓD - to abstrakcja!
Liczy się interes - kasa!
Są gotowi terrorystów
Nawet przyjąć w naszych miastach,

Byle tylko u Angeli
Merkel zyskać to uznanie,
Które każdy tam odnajdzie,
Jeśli Niemiec jest  wasalem!

NA TO JEDNAK PATRIOTA
ŻADEN W POLSCE SIĘ NIE ZGODZI,
TAK WIĘC OPOZYCJONISTO -
WBIJ TO DO SWEJ PUSTEJ GŁOWY,

ŻE JEŻELI TWEMU SERCU
BLIŻSZY JEST INTERES OBCYCH,
UCZYNIMY W NASZYM KRAJU
WSZYSTKO, BY SIĘ CIEBIE POZBYĆ!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz