BLOG TEN W ZAMYŚLE JEGO TWÓRCY JEST AUTORSKĄ RUBRYKĄ SATYRYCZNĄ, KTÓREJ CELEM JEST KOMENTOWANIE ROZMAITYCH WYDARZEŃ Z ZAKRESU SZEROKO ROZUMIANEJ POLITYKI I KULTURY, KTÓRE W SPOŁECZEŃSTWIE BUDZĄ TYLEŻ ZAINTERESOWAŃ, CO I KONTROWERSJI! WAŻNE, BY PRZEZ HUMOR MÓGŁ ŁAGODZIĆ ON NASTROJE I PROMOWAĆ WŚRÓD ODBIORCÓW JAK NAJLEPSZE OBYCZAJE!
O TYGRYSACH I SZOGUNACH, KTÓRYCH POGRĄŻYŁA BUTA
ENEN SLAVSKI 01.03.2020r.
O TYGRYSACH I SZOGUNACH
KTÓRYCH POGRĄŻYŁA BUTA
"Chodź, Tygrysie"! - tak małżonka
Kosiniaka W. Kamysza
Przywołała na trybunę
Kandydata na "sołtysa"?
Ależ nie! Na Prezydenta
Rzeczy Pospolitej Polskiej!
Ale jaja! - pomyślałem
Wchodząc "w buty" E. Bieńkowskiej!
Toż to "folwark jest zwierzęcy",
Nie "Konwencja prezydencka"!
Kompromitująca wpadka!
Gdybym jeszcze nie pamiętał
Sprzed lat kilku wystąpienia
BRONKA "GBUR" - KOMOROWSKIEGO,
Co w Japonii na Kozieja
"Chodź, Szogunie" był powiedział
(Niemal jak "kozica górska"
Odstawiając cyrk na krześle,
Występując w roli błazna
W "Kraju Wiśni" Parlamencie!),
To być może by to mogło
Wówczas mojej ujść uwadze,
Lecz na szczęście pamiętałem,
Dzięki czemu wiem: "Król nagim"
Okazuje się zazwyczaj,
Kiedy jego zwolennicy
I on sam - chcąc nas przekonać! -
Plotą "trzy po trzy" o niczym
Unikając wprost, jak ognia,
Trudnych, niewygodnych pytań,
Czego u kontrkandydatów
Prezydenta Dudy przykład
Co rusz się pojawia nowy
Ośmieszając ich kompletnie!
Całkowity jakichkolwiek
Kompetencji brak jest przecież
U nich (dla każdego z nas, jak sądzę!)
Dostrzegalny "gołym okiem"!
Im nie chodzi wszak o Polskę!
Liczy się wyłącznie "stołek"!
Jedna tylko myśl przyświeca
Tym "obrońcom demokracji":
"Praworządność jest wyłącznie
Wtedy, kiedy rządzą nasi"!
Jeśli tak, jak to ostatnio
Od lat kilku się odbywa
Większość z nas wybiera innych
Im nie dając się "wydymać" -
Dla tych "tuzów intelektu"
Z Bożej - że tak powiem - łaski
Jest to jednoznaczny dowód
Na ów "syndrom ciemnej masy",
Z którą lubią utożsamiać
Najświatlejszą część narodu,
Która bronić chce Ojczyzny
Przed zdrajcami rodem z KOD-u,
Bandą tępych oszołomów,
Która się nie wstydzi przyznać,
Że czymś całkowicie obcym
Są jej HONOR, BÓG, OJCZYZNA!
"Jaki jest koń" - może dostrzec
Bez problemu niemal każdy,
Kto wyrzekłszy się uprzedzeń
Do poznania dąży prawdy!
Jakie zatem płyną wnioski
Z tej dzisiejszej mej ballady?
Mądrym wyjaśnienia zbędne!
Głupim chciałbym zaś doradzić,
Aby odświeżając pamięć
O lat kilka się cofnęli
Do Platformy czasu rządów,
Bowiem mylić się, to nie wstyd,
Ale wprost niewybaczalnym
Jest w głupocie swej trwać wiecznie,
Co w wyborach dla Ojczyzny
Może skończyć się nieszczęściem!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz