ESKALIADA czyli COŚ O SKRAJNEJ NIENAWIŚCI BEZROZUMNEJ OPOZYCJI

                ENEN SLAVSKI                                                13.12.2016r.

                                                          ESKALIADA

                                                                     CZYLI

                               COŚ O SKRAJNEJ NIENAWIŚCI

                                     BEZROZUMNEJ OPOZYCJI

                                                Wiele różnorodnych kwestii

Poruszałem w mych balladach,

Dziś o ludziach przesiąkniętych

Nienawiścią - ESKALIADA!

Rzecz nie w tym, że zdanie inne

Od większości mają „ONI”,

Z tym - jak sądzę - bez problemu

Moglibyśmy się pogodzić

(Oczywiście w gronie osób

Szanujących demokrację!),

W naszym kraju - cóż, niestety

Są znikome na to szanse!

Odkąd bowiem społeczeństwo

Rok mniej - więcej temu wolę

Wyraziło swą w wyborach

Odrzucając „ICH PLATFORMĘ”

(Która w dużej mierze przecież

Jest tożsama z „postkomuną”!),

Ci dostali wprost amoku,

Oszaleli wszyscy równo,

Jakby całkiem już opuścił

Ich rozsądek, choć być może

Nigdy go nie posiadali,

Co z pewnością dużo gorzej

O nich świadczy, jednocześnie

Wyjaśniając katastrofę,

Jaką były przez lat wiele

Sprawowane przez nich rządy!

Postkomunie się wydaje

(Oraz „resortowym dzieciom”!),

Że odsuną PIS od władzy,

Jeśli na ulicach będą

Prowokować bijatyki

Atakując patriotów,

Którzy pragną hołd pamięci

Oddać zmarłym! Chodzi o to,

Aby w „mainstreamowych” mediach

Móc pokazać sceny z walki,

Jaką toczy Rząd legalny

Z „obrońcami demokracji”!

Tak naprawdę marzą o tym

Gremia demokracji wrogie,

Lecz nie mając żadnych innych

Argumentów, w ten „siłowy”,

Nader prymitywny sposób

(W pełni godny ich poziomu!)

Dają dowód nam, iż stoją

Tam, gdzie kiedyś stało ZOMO!

Podjudzani przez (paradoks!)

Nędzną kreaturę - Stępnia,

Który będąc ongiś „sędzią”

Jawnie wzywa do przestępstwa

W ordynarnie chamskim stylu

(Wyniesionym pewnie z domu!),

Nie potrafiąc znieść przegranej,

Tylko w gronie oszołomów

Co z Platformy się wywodzą

Mogąc jeszcze posłuch znaleźć,

Wciąż udaje „autorytet”

Pragnąc zostać ich „szamanem”!

Nawołując wprost do buntu

                                                Wraz z Rzeplińskim oraz Zollem

Liczą na to, że odegrać

Im się jeszcze jakąś rolę

Uda w świecie polityki

(Choć „zwycięstwem pyrrusowym”

By to było!). Tak naprawdę

To „marzenia ściętej głowy”!

Owych „ściętych głów” jest więcej:

Petru, Wielgus czy Schetyna!

Dziennikarze: Wołek, Blumstein,

Michnik z bratem, co skazywał

Na śmierć (za komuny!) ludzi

Roznoszących (sic!) ulotki,

                                       A. Mazguła - dla którego

Stan Wojenny był wręcz „słodkim”,

Nieomal „błogosławionym”

Stanem dla obywateli

„Pieszcząc” ich na „ścieżkach zdrowia”,

Chcąc „kulturę mas poszerzyć”!

Dla nich to niezrozumiałe,

To wręcz nie do uwierzenia,

Że „niewdzięczne społeczeństwo”

Się ośmiela nie doceniać

Owych „wiekopomnych zasług”

Tych oprawców dla narodu,

Który zamiast ich nagrodzić,

Renty chce im do poziomu

Średnich w kraju poobniżać,

Co wręcz jawną jest „zniewagą”

Dla SB-ków spełniających

Role przynależne katom!

Poparł ich wprost Niesiołowski,

Gdy w szaleństwie swym ujawnił,

Że: „Zamieszki na ulicy

Woli, niźli PIS u władzy"!

Jeśli taki ma stosunek

Do legalnej władzy człowiek,

Co „w obronie demokracji”

Wraz z Kijowskim oraz KOD-em

Do anarchii doprowadzić

Chce za wszelką niemal cenę,

To już żaden patriota

Wątpliwości tutaj przecież

Mieć nie może (gdy rozumnym

W pełni jest obywatelem!)

Kto prawdziwym demokratą

Jest, kto zwykłym wichrzycielem!

Ci co do nich dołączają

W owych marszach i protestach

Albo są kompletnie ślepi,

Albo podłość im przyświeca!

Dając się indoktrynować

Chamskim, nienawistnym hasłom

Demonstrują nam jedynie

Swą głupotę, gdy na miasto

Prowadzeni jak „barany”

Na rzeź przez „Rzeźnicką Kastę”

Są gotowi „oddać życie”

W jej obronie! Myślę zatem

Że wręcz obowiązkiem naszym

(Dziennikarzy, polityków,

Ludzi sztuki i kultury

Oraz wszystkich „ludzi czynu”!)

Jest prawdziwe ich intencje

(Owych pseudo-demokratów!)

Nieustannie demaskować!

Nie pozwólmy nigdy na to,

Aby poziom nienawiści

Przez nich wciąż eskalowany

Mógł przekroczyć kiedyś poziom,

Który być nieprzekraczalnym

Winien w każdym społeczeństwie

Szanującym demokrację,

Tę prawdziwą, nie „na pokaz”,

Która zwykłą jest anarchią!

TEN KTO WZYWA SĄDY, WOJSKO

DO NIEPOSŁUSZEŃSTWA WŁADZY

PO WYBORZE DOKONANYM

PRZEZ OBYWATELI - ZDRADY

DOPUSZCZAJĄC SIĘ OJCZYZNY

ZASŁUGUJE NA POGARDĘ

I PRZEZ NARÓD ZA TĘ ZDRADĘ

BYĆ POWINIEN UKARANYM!