ENEN SLAVSKI 13.12.2017r.
BALLADA O PRYMITYWIZMIE
Czasem tak się w życiu zdarza,
Że
zło w czystej wręcz postaci
Emanuje
nienawiścią!
Wszyscy
mogliśmy zobaczyć
To
na demonstracji KOD-u
I
„RP OBYWATELI”,
Których
chamstwa i prostactwa
Ogrom
raczej trudno przebić!
Język
polski jest bogaty,
Jednak
trudno dobrać słowa,
W
których stopień ich agresji
Dałoby
się zobrazować!
Tylko
ten, kto ich napotkał
Nieszczęśliwie
na swej drodze
W
stu procentach będzie w stanie
To
zrozumieć, co tu powiem!
Całej
pełni nie oddadzą
Nawet
znane nam nagrania
Pokazane
w telewizji!
Dziennikarki
nie ochraniał
Przed
tą bandą zwyrodnialców
Nikt
- była bezbronna, sama:
Delikatna,
skromna, miła,
Deklarując
szczery zamiar
Nawiązania
z oprawcami
Czegoś,
na kształt (sic!) dialogu
Wykazując
się odwagą!
Jej
„anielski” niemal spokój
Z
każdą chwilą coraz bardziej
Wzmagał
wściekłość u tych drani,
Którzy
fakt, że nagrywani
Są,
kompletnie mieli za nic!
Kierowali
w reporterki
Stronę
groźby swe (karalne!),
Że
„połamać mogą ręce”!
Obrzucali
wyzwiskami!
Autor
owych gróźb jest znany -
„Kumpel”
to Komorowskiego,
Który
przezeń „ochraniany”
Ongiś
bywał! Wielki przełom,
Który
u nas się dokonał
Po
wygranych już wyborach
PRAWA
I SPRAWIEDLIWOŚCI
Sprawił,
że frustracji rozmiar
I
bezsilność opozycji
Doprowadza
ich do szału,
Tak,
że nie są nawet w stanie
Kontrolować
swych zamiarów!
Są
zbyt głupi (lub zbyt podli!),
Skoro
zdając sobie sprawę
Z
konsekwencji własnych czynów
Propagują
swą nienawiść
Zachęcając
karygodną
Swą
postawą wprost do zbrodni!
Dla
nich świat wartości wyższych
Nie
istnieje! CYBA godnym
Według
nich naśladowania
Jest
(ZABÓJCA CZŁONKA PIS-u!);
Chcą
rozlewu krwi - „kamieni,
Zamiast
zgniłych jajek”! - Czynów,
Które
będą rezultatem
Ich
szaleństwa wręcz nie sposób
Jest
przewidzieć w stu procentach!
Całkowity
brak rozsądku -
To
najłagodniejsza tutaj
Z
tych możliwych jest diagnoza!
Prawda
bardziej jest okrutna:
To
przestępcza grupa! Rozłam,
Do
którego w społeczeństwie
Naszym
pragną doprowadzić
Jest
największym ich marzeniem!
Przejąć
władzę w sposób krwawy
(Choćby
nie wiem ile ofiar
Paść
musiałoby niewinnych!),
To
cel, który „całkowicie
Ich
usprawiedliwia czyny”!
Jakże
nisko trzeba upaść,
By
w doraźnej polityce
Tak
beztrosko (i bezwzględnie!)
Wciąż
szafować ludzkim życiem?
Głupi
tego nie zrozumie,
Mądrym
nie ma co tłumaczyć!
Wszystkim
tym, co „są pośrodku”
Uwypuklę
to inaczej:
Bardzo
łatwo się zatracić
W
nienawiści tocząc spory!
„CZŁOWIEK”
- TYLKO WTEDY „DUMNIE
BRZMI”,
GDY STAJE SIĘ ROZSĄDNYM!
KIEDY
UMIE W SYTUACJI
KAŻDEJ
DYSTANS MIEĆ DO SIEBIE!
TYLKO
WÓWCZAS W STU PROCENTACH
MOŻE
NAZWAĆ SIĘ CZŁOWIEKIEM!
W
OPOZYCJI ZAŚ „TOTALNEJ”
Z
TYM PRZYPADKIEM (CZYSTA ROZPACZ!)
CHOĆBY
SZUKAĆ GO „ZE ŚWIECZKĄ”
RACZEJ
SIĘ NIE MOŻNA SPOTKAĆ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz