KLON - BALLADA

ENEN SLAVSKI                                                                17.032016r.

                                     KLON - BALLADA

                       

                          To przestaje być zabawne:

Na pochodach „oburzonych”

KOD chcąc epatować liczbą

W swe szeregi włącza „klony”!

Zabieg wielce prymitywny,

Wymyślony przez idiotów,

Którzy (wzięli to z Gogola?)

Dołączając do pochodu

„Martwe Dusze”, liczą na to,

Że cokolwiek może zmienić

U wyborców (tych bystrzejszych!)

Taniej propagandy „przemysł”!

Cóż, tonący - jak wiadomo -

Nawet „ brzytwy się chwytają”!

A że „pic” i „fotomontaż”

Do ich „rozpoznawczych znaków”

Niewątpliwie wliczyć można

(Co wynika z samej nazwy,

Która głosi, iż rzekomo

„Bronią świętej demokracji”!),

To też nie ma co się dziwić,

Że wciąż wymyślają bzdury,

Którym z trudem może ulec

„ćwierć inteligentny” umysł!

Oczywiście, są też tacy,

Którym brak jest owej „ćwierci”!

Ci zaś (jak barany na rzeź!)

Prowadzeni będąc przez tych,

Którym żyło się jak w Raju

Kosztem reszty społeczeństwa

Przez ostatnich osiem latek,

Są gotowi nawet klękać

Przed tą skompromitowaną -

Powiem tutaj wprost - „hałastrą”,

Która wrócić do „koryta”

Na ich plecach chcąc, na miasto

Wyprowadza raz za razem

Większe ciut lub mniejsze „tłumy”!

Jednak jakże zaślepionym

Trzeba być i bezrozumnym,

Aby nie przewidzieć tego,

Iż oszustwo zauważyć

Zdoła każdy, kto się skupi

Na „identyczności twarzy”,

Które sztuczne strojąc miny

Usiłują nas przekonać,

Że to nie mistyfikacja!

Pomysł w pełni wart bufona,

Który w żółtej marynarce,

Okularach i z „kucykiem”

Woli wzbudzać zamęt wokół,

Niż zatroszczyć się o życie

Własnych dzieci, których matka

Wciąż nie może się doczekać

Na zaległe alimenty!

Oto obraz jest człowieka,

Który w złudnym blasku fleszy,

Jako samozwańczy „GURU”,

Promowany jest przez media

(Na partyjnych wzór „trybunów”!)

W celach - mówiąc najogólniej -

Raczej nie „patriotycznych”!

Zachowania uczestników

Marszu KOD - u histerycznym

Delikatnie określając,

Można zrobić im „przysługę”,

Ktoś albowiem mniej „subtelny”

Rzekłby wprost: „Jedynie głupiec

Da się nabrać na te „gierki”

I medialny szum „mainstreamu”!

Czas najwyższy już z tym skończyć

I od prostych słów, do czynów

Przystępując, które mogą

Się przysłużyć „Dobrej Zmianie”

Wesprzeć Rząd demokratycznie

Przez nas wszystkich wszak wybrany!

I choć „wszyscy” w „demokracji”

Rozumiemy jako „większość”,

To szanując jej zasady,

Winniśmy zachować jedność

Jako „NARÓD”, jako „PAŃSTWO”,

W którym każdy obywatel

Niezależnie od poglądów

Jest związany z własnym krajem

W taki sposób, który każe

Uszanować mu rezultat

Tych wyborów, które przegrał,

Licząc, że być może uda

Mu się wygrać te „następne”,

Gdy przekona swych „współbraci”,

Iż głosując znów na niego

Mogą zyskać, a nie stracić!