BALLADA EKSHUMACYJNA




           ENEN SLAVSKI                                                 27.10.2016r.

                         BALLADA EKSHUMACYJNA

                           Dziś o ekshumacji ofiar
Katastrofy (tej w Smoleńsku!),
Rozgorzała wszak dyskusja:
Czy jest „godną” rzeczą, by znów

Wydobywać ludzkie szczątki
„Zakłócając zmarłym spokój”,
Więc pozwólcie mnie, poecie,
Bym się przyjrzał temu „z boku”!

Piszę „z boku”, gdyż nie miałem
Pośród ofiar osób „bliskich”,
Zaś dla wielu polityków
(Oraz rodzin!) temat „śliskim”

Się wydaje ponad miarę,
By się zmierzyć z nim odważniej,
Bez uprzedzeń osobistych,
Kunktatorstwa, „na poważnie”,

Bez inwektyw i pomówień,
Które w sytuacji każdej
(Tam, gdzie konflikt wciąż narasta,
Oddalając nas od prawdy!),

Może nam uniemożliwić
Wyjaśnienie całej sprawy!
Tego, że wyjaśnić trzeba,
Temu, kto człowiekiem prawym

Jest „z natury” tu tłumaczyć
Bez wątpienia ja nie muszę!
Co najwyżej może komuś,
Kto zaprzedał swoją duszę

W służbę „diabłu” pragnąc chronić
Tych, na których „czapka gore”,
Którzy nie chcą by na któreś
Z pytań padła tu odpowiedź!

A tych pytań jest niemało
I co jedno, to trudniejsze!
Z każdym nowym - że tak powiem -
Wciąż poszerza się ta „przestrzeń”,

W której tle, na wzór demonów,
Przewijają się postacie
Dobrze znane ze stron pierwszych
Wielu mainstreamowych gazet!

„Ewka” (nomen-omen „Kopacz”!)
Pragnąc z barków zrzucić brzemię
Swych zaniedbań, „w żywe oczy”
Nam kłamała: „Na metr ziemię

W głąb tam przekopałam całą
Wspólnie razem z Rosjanami,
Za co teraz na mnie spływa
Odium hańby, wręcz nienawiść”!

Tomasz Wołek (który odkąd
PIS  do władzy doszedł - zgłupiał!)
Platformianą stał się „tubą”
I w nagonce biorąc udział

Posługuje się „logiką”
Rodem z „Loży” - tej „Prasowej”,
W której odkąd gościć zaczął
Całkowicie mu się w głowie

Pomieszało! Gada bzdury
Bredząc coś o jakimś „TABU”,
Które ponoć się „narusza”,
Kiedy poszukując śladów

Rozkopuje się mogiły
Chcąc wyjaśnić wątpliwości
Czy nie doszło do przestępstwa!
Cóż, obłudy jego to szczyt,

Kiedy bowiem o aborcji
Dyskutują, nie wiem czemu
Będąc zwolennikiem prawa
Do „swobody” argumentów

Wciąż tych samych używając
(Skrótu myślowego - „TABU”!)
Twierdzi, że jedynie ono
Ma „powodem być zakazu”,

Który ponoć jest „nieludzki”,
Gdyż „zagraża” - sic! - kobiecie,
Całkowicie pomijając
Fakt, iż z drugiej strony przecież

Do czynienia mamy z życiem
Odrębnego już człowieka,
Bezbronnego w łonie matki!
Absurdalny zatem przekaz,

Wręcz wewnętrznie sprzeczny z sobą
Sugeruje, iż ważniejszy
„Spokój zwłok” leżących w grobie
Od żywego dziecka! To wstyd

Gdy ktoś będąc dziennikarzem,
Dysponując „wykształceniem”
Patrząc ludziom prosto w oczy
Opowiada takie brednie!

Gdy raz „TABU” jest czymś „świętym”,
Czego „ruszać się nie godzi”
(Jakby to w czymkolwiek mogło
Dawno zmarłym już „zaszkodzić”!),

Innym razem zaś, gdy stawką
W owej „grze” jest ludzkie życie,
„TABU” zwykłym „zabobonem”
Staje się, wręcz „barbarzyństwem”!

Czymś, co „pachnie średniowieczem”
I „objawem jest ciemnoty”,
Na co „światły obywatel”
Nigdy zgodzić się nie może!

Nie wiem jak się wam wydaje,
Dla mnie to rzecz oczywista:
Jeśli chcemy świat ocalić
Nie możemy na to przystać!

Czas już skończyć z tą obłudą
Pseudo europejskich „elit”!
Wielokrotnie już dowiodły,
Że nie warto jest im wierzyć!

ALBO ŻYĆ ZACZNIEMY W PRAWDZIE,
ALBO UTONIEMY W BAGNIE!
WAŻNE ZATEM, BY TEJ PRAWDY
NIKT „POD DYWAN” NIE MÓGŁ ZAMIEŚĆ!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz